ŁaskOnline.pl - forum

Witam

Ostatnio zmuszona byłam skorzystać z usług srebrnej taksówki kierowanej przez starszego pana. Wsiadając na dworcu PKP zauważyłam na liczniku kwotę 14 zł- na co od razu zareagowałam, że kwota jest zbyt wysoka, jak na opłatę za tzw. trzaśnięcie drzwiami. Na co pachnący pan powiedział, że musiał przecież po mnie przyjechać i zaczekać, stad ta opłata. Nawet jak jechal z rynku, to chyba za duzo. W czasie dalszej rozmowy dodał, że kiedyś miałam z nim jechać i odwołałam kurs (może więc doliczył sobie za tamten kurs. POD DOMEM KWOTA ZA KURS WZNIOSLA 18,5 ZL. Pan niezle podniosl mi cisnienie, kiedy nie chcial odblokowac drzwi na koniec.

Nie znam nazwiska taksowkarza, ale przestrzegam przed korzystaniem z uslug tego pana. Jezdzi srebrnym mercedesem i z tego co wiem jest wlascicielem jakiejs knajpy chinskiej.

p.s. sorrki za brak polskich znakow+ cos mi sie w laptopie spsulo.

To Per......ski! Hahaha! Nie jesteś z Łasku? On jest z tego znany!Jak chcesz taxi to już lepiej z jego synem- normalne ceny!

Jego syn nawet z góry potrafi określić stawkę za przejazd żeby potem w razie draki nie być zaskoczonym. A i ceny ma ziemskie a nie z Marsa jak ojciec!

A z ciekawości zapytam, co by było gdyby przyjechał po Panią z Suwałk? Ile wybiłoby na taksometrze?Jest jeszcze jeden taksiarz starej daty, który stawki ma chyba już z Plutona, nie pamiętam nazwiska. Jeśli już potrzeba taksówki to dzwonić należy po młodsze pokolenie - Krzyska, Roberta, Kelnera. Czasem szkoda zachodu ruszać własne auto aby podskoczyć szybko tu i ówdzie lub wrócić "po kielichu". U nich ceny są do przyjęcia i nie przyjeżdżają po Panią "skądś" tylko wydaje się, że właśnie przejeżdżali obok.Nawet nr do Kelnera ma Pani na swojej stronie! Nie wiedziała Pani o tym?

UWAGA. Podaję nazwisko taksiarza po którego się nie dzwoni. Jan Bryksa. Mnie skasował za kurs z bloków w Gorczynie pod Biedronkę w Łasku 40zł

TAK! TO ON! Przypomniało mi się! Był trenerem bokserów kiedyś!Ma ceny spoza Układu Słonecznego!

Lucksm, znając młodsze pokolenie taksiarzy wiem, że jeden z nich wziąłby za ten kurs ok 10-12zł

Najlepiej korzystać z oferty jednego. Ja zawsze jeżdżę z Klenerem lub z Robertem Peredzyńskim.
Pozdrawiam

Witam

No ja też zawsze jeżdżę z Kelnerem, ale tamtym razem nie było Go w Łasku.

Chińską restaurację ma Zeniu i jeździ srebną toyotą, a nie mercedesem i z opisu pasuje mi właśnie na niego. Stary Peredzyński jeździ czarnym mercedesem